„Bardzo emocjonalne”: Technologia skanowania mózgu daje dzieciom niepełnosprawnym nowe moce

Brzmi to jak coś z futurystycznego filmu: technologia umożliwiająca użytkownikom kontrolowanie otoczenia za pomocą samych myśli.
Jednak dla dzieci niepełnosprawnych w Ontario jest to nowa rzeczywistość, która pomaga im nawiązywać kontakty ze światem w niespotykany dotąd sposób.
Dla 10-letniej Irelynn, która nie mówi i ma ograniczoną sprawność ruchową, oznacza to, że potrafi sprawić, że zabawka zacznie grać muzykę, po prostu myśląc o klaskaniu.
„To prawdopodobnie najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek widziałem” – mówi jej tata, Jeff.
Ze względu na troskę o bezpieczeństwo rodziny, CBC nie ujawnia w tym artykule nazwiska Irelynn ani jej ojca.
Technologia ta, znana jako interfejs mózg-komputer (BCI), opiera się na czarnym zestawie słuchawkowym wyposażonym w kilka okrągłych czujników, które nasłuchują sygnałów elektrycznych w głowie Irelynn.

„Nauczyła oprogramowanie rozpoznawać konkretne myśli nakazujące” – mówi Susannah Van Damme, terapeutka zajęciowa i kierowniczka zespołu programu klinicznego BCI w Holland Bloorview Kids Rehabilitation Hospital w Toronto.
„Więc dla Irelynn, ona kocha oklaski, ona kocha klaskać, więc to była pierwsza myśl komendy, z którą pracowaliśmy”.
Van Damme poprowadziła niedawną sesję z Irelynn w John McGivney Children's Centre w Windsor, Ontario. Centrum, które świadczy usługi i opiekę lokalnym dzieciom niepełnosprawnym, jest jednym z pierwszych w prowincji, które szkoli się z tego narzędzia.
Darowizna w wysokości 30 milionów dolarów udzielona przez Slaight Family Foundation pod koniec ubiegłego roku pomaga w rozpowszechnianiu tej technologii poza Holland Bloorview, gdzie była ona pionierem.
Jodi Fischer, menedżerka ds. terapii zajęciowej i fizjoterapii w McGivney, mówi, że szkolenie jest na wczesnym etapie, ale jak dotąd jest ono „bardzo ekscytujące”.
„Widzą sposób, w jaki mogą kontrolować swoje otoczenie […] w sposób, w jaki nigdy wcześniej nie byli w stanie tego zrobić” – mówi.
„Daje im to narzędzie, o którym nie wiedzieli, że jest możliwe”.
Powiedziała, że jeden z chłopców, z którym pracowała przez lata, wykorzystał tę technologię, aby maszyna rzucała piłką — coś, co można by zintegrować z programem grupowym, a nawet pozwolić mu w przyszłości bawić się z rodziną.
„To bardzo emocjonalne i widzieliśmy to wiele razy w różnych wersjach demonstracyjnych” – powiedziała.
Technologia, oparta na dziesięcioleciach badań w Holland Bloorview, jest daleka od doskonałości. Personelowi siłowni McGivney zajmuje trochę czasu zamocowanie zestawu słuchawkowego i jego wielu czujników w odpowiednich miejscach na Irelynn.
Ale Irelynn, ubrana w warkoczyki i czerwoną letnią sukienkę, siedzi spokojnie na wózku inwalidzkim. Już to robiła.

„Abyśmy mogli uzyskać te sygnały, musimy się upewnić, że każda elektroda ma dobry kontakt z jej czaszką” – powiedział Van Damme.
„Musimy więc poruszać włosami. Mamy małe filce nasączone roztworem soli fizjologicznej, dzięki czemu sól pomaga w przewodzeniu” – powiedziała. „A gdy już wiemy, że zestaw słuchawkowy jest dobrze podłączony, możemy iść dalej i nauczyć system rozpoznawania, kiedy chce aktywować zabawkę”.
Jak mówi Van Damme, obecne zestawy słuchawkowe zaprojektowano dla dorosłych, więc ma nadzieję, że technologia ta będzie dalej udoskonalana.
Ale dla Jeffa, ojca Irelynn, urządzenie już otworzyło ich światy. Zdiagnozowano u niej chorobę STXBP1, rzadką chorobę genetyczną, gdy była małym dzieckiem, mówi.
„To tylko pokazuje, że dzieci potrafią o wiele więcej, niż nam się wydaje” – powiedział.
Jeff i Fischer, kierownik działu terapii w McGivney, powiedzieli, że narzędzie to daje im nadzieję na to, jakie korzyści technologia może przynieść osobom niepełnosprawnym w przyszłości.
„Kto wie, dokąd to doprowadzi?” powiedziała.
cbc.ca